Mam na imię Karolina. Jestem filologiem i zajmuję się tłumaczeniami (-> str. 2). Natomiast w wolnych chwilach jestem „producentem” słodkich wypieków na potrzeby domowe.

Poszukując kolejnego przepisu na ciasto, którym nie nakarmiłam jeszcze rodziny, znajomych i kogo popadnie, pomyślałam sobie, że może lepiej jednak wrócić do przepisów, które pamiętam z kuchni mamy? Takich, które mają już ponad 30 lat, to chyba z wiekiem przychodzi to sentymentalne nastawienie 😉, i które drzemią w szufladzie i czekają na ponowne odkrycie.

Stare przepisy wykorzystałam też jako inspirację i bazę do stworzenia nowych ciast. 

Efektami moich eksperymentów dzielę się z Tobą na moim blogu. Może i Ciebie najdzie Słodki Sentyment i wrócisz do przepisów, które były na topie w czasach, kiedy krówki robiło się na patelni, a kogel-mogel był hitem niedzielnego popołudnia 😀

Zapraszam!

Notification